Gros toczących się procesów o stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego przebiega z tytułu niezdolności natury psychicznej do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich (kan. 1095 nr 3 KPK) po którejś ze stron, i właśnie w aspekcie tej przyczyny, a dokładnie mówiąc: w kontekście jakiejś jednostki chorobowej przynajmniej jednego ze współmałżonków
Skargę powodową składa zasadniczo jedna ze stron, należy podkreślić, że druga strona nie musi się na złożenie skargi zgadzać. Powód najczęściej zgłasza skargę powodową za pośrednictwem adwokata kościelnego. Brak wyrażenia zgody przez jedną ze stron na stwierdzenie nieważności nie przyczynia się do wstrzymania procesu.
Nawiązując do kościelnego procesu małżeńskiego, przyjmuje się, iż skoro nastąpiło stwierdzenie jego nieważności, to znaczy, iż od początku było ono nieważne. Jednak nawet przy takim założeniu nie usunie się faktu zawiązania węzła małżeńskiego w konkretnym czasie oraz miejscu.
Fot. Fotolia. Zgodnie z kan. 1095 n. 3 Kodeksu Prawa Kanonicznego (KPK) z 1983 roku, niezdolni do zawarcia małżeństwa są ci, którzy z przyczyn natury psychicznej nie są zdolni podjąć istotnych obowiązków małżeńskich. Prawodawca operuje w przytoczonym kanonie dwoma pojęciami, które należy przybliżyć, aby w pełni zrozumieć
☆ Pomoc i wsparcie dla panien młodych: https://www.mowieoslubie.pl/grupa-mosit/☆ Organizer Ślubny: https://www.mowieoslubie.pl/blog/organizer-slubny-pdf/☆
O jakie koszty chodzi? Na pewno, obok – nazwijmy je roboczo – kosztów procesowych, dochodzą dodatkowe, gdy przykładowo kościelny proces małżeński wymaga zaangażowania odpowiedniego biegłego. Najczęściej z taką sytuacją mamy do czynienia, gdy proces przebiega w oparciu o niezdolność natury psychicznej (kan. 1095 KPK).
Ile kosztuje rozwód kościelny Koszty procesu zmierzającego do stwierdzenia nieważności małżeństwa (potocznie rozwód kościelny) Odpowiadając na pytanie ile kosztuje tzw. rozwód kościelny (potocznie zwany), czyli stwierdzenie nieważności małżeństwa, należy na początku wskazać na taksę procesową, czyli opłatę sądową.
Kryzysy zdarzają się nawet w najlepszym małżeństwie i każdy może potrzebować przerwy i czasu na przemyślenie, czy wyobraża sobie dalszą relację i jest gotowy/a podjąć starania na potrzeby odbudowania bliskości. W takiej sytuacji, część małżeństw decyduje się na separację, czy
Skarga procesowa o unieważnienie małżeństwa kościelnego zawiera powody, które uzasadniają anulowanie związku. Główne przyczyny uznania małżeństwa za niebyłe, to wady obrzędu, różnica wiary, pokrewieństwo albo choroba psychiczna. Koszty postępowania przed sądem kościelnym wynoszą ok. 2000 zł bez kosztów biegłego
W Kościele katolickim pojęcie „unieważnienie ślubu kościelnego” nie istnieje. W wyjątkowych sytuacjach można jednak wystąpić o stwierdzenie nieważności małżeństwa lub dyspensę. Do sądów diecezjalnych trafia rocznie ponad 3 tys. spraw o orzeczenie nieważności sakramentu małżeństwa. Kiedy Kościół dopuszcza taką możliwość i jak wygląda procedura stwierdzenia
8E7Nw. W analogii do tematu oziębłości seksualnej można podejść również do zjawiska przemocy, tym bardziej, iż obecnie jest ono podnoszone na szerszym forum. Co prawda przemoc można rozpatrywać szczególnie w perspektywie niezdolności natury psychicznej, aczkolwiek i tutaj mamy do czynienia z pewnym wyłomem, a to w postaci nawet wzięcia jego pod uwagę w świetle innego jeszcze tytułu, a to tytułu symulacji, jednej z jej form, tj. symulacji dobra współmałżonka. Jest to tylko kolejne już potwierdzenie na znaną Nam tezę: iż dany fakt, jakaś okoliczność, sytuacja zapodana przez Stronę może być rozpatrywana na płaszczyźnie kilku tytułów prawnych. Tylko w woli dopowiedzenia, to przebieg procesu z kilku tytułów, gdy jest to oczywiście zasadne, po tej samej Stronie procesowej nie zawsze oznacza orzeczenie nieważności z nich wszystkich po tej Stronie. Wynika to nie tyle z sytuacji udowodnienia jednej przyczyny, zaś nie wykazania innej, co z pewnych prawnych zasad, a to w postaci sprzeczności, jaka zachodzi pomiędzy nimi. To w ramach pewnego wstępu. Przejdźmy obecnie już do właściwego tematu. Jak została już uczyniona nt. wzmianka: przemoc, a szczegółowo – pewne kwestie pozostające z nią w związku – będziemy rozpatrywać w kontekście niezdolności natury psychicznej do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich (kan. 1095 nr 3 KPK). Pierwsza zasadnicza myśl to ta: iż nie ma takiego tytułu w kościelnym prawie małżeńskim, jak tytuł w postaci przemocy, na podstawie którego można byłoby prowadzić proces oraz orzec – przykładowo – nieważność zawartego małżeńskiego związku. Czy oznacza to zatem, iż jeśli dochodzi do zjawiska przemocy, to nie interesuje on Sąd Kościelny? Wręcz przeciwnie. Natomiast tego typu podejście bierze się stąd, iż Kościelny Prawodawca nie wykształcił jakiegoś zamkniętego katalogu form, rodzajów – tu – niezdolności, na podstawie których mógłby przebiegać proces. I ma to swój ogromny plus, gdyż, po pierwsze, dane zjawisko – tu – przemoc – wcale na sposób konieczny nie musi być równoznaczne z niezdolnością; a jeszcze inaczej mówiąc, to, co według jednej dziedziny jest przemocą, w innej owszem jest nią, ale nie jest już niezdolnością, przecież dyscypliny naukowe różnią się pomiędzy sobą, mają też swoje własne odrębne dla każdej z nich cele. Zaś po drugie, prawo kościelne nie zamyka się na wciąż nowe nieprawidłowości, które – kolokwialnie mówiąc – jeszcze x-lat temu nie były odkryte, opracowane, zaś aktualnie – wręcz przeciwnie. Stosowanie przemocy charakteryzuje często osobowości aspołeczne. Ale też i tym razem, nie można orzec nieważności małżeństwa nawet i na podstawie tegoż zaburzenia, a dopiero na bazie niezdolności w formie jego. Jest to przykład na wspomnianą już niezależność nauk od siebie, chociaż istnieje w ramach nich nawiązanie do siebie nawzajem. Kolejna myśl związana jest już z pracą Biegłego, od którego wymaga się określenia ew. zaburzenia, ale już nie niezdolności. Dana nieprawidłowość bowiem wg Psychologa może być zaburzeniem, ale wg Sądu nie musi być niezdolnością. Biegły chociaż stanowi nieocenioną pomoc dla wyrokujących Sędziów to jednak nie może naruszać Ich autonomii, niezależności, narzucać niejako Im konkretną treść Wyroku. I trzecia już myśl. Chociaż gros procesów małżeńskich toczy się z tytułu niezdolności, chociaż w ramach niej brana jest pod uwagę właśnie przemoc, to w jednej sprawie małżeńskiej można spotkać się z Wyrokiem pozytywnym, zaś w innej z nieudowodnieniem tego tytułu. Wyjaśnienie tego jest jedno, i już nam wiadome: chociaż mamy do czynienia w obu sprawach z przemocą, to niekoniecznie ze stanowieniem przez nią równocześnie niezdolności. Wniosek ten jest o tyle ważny, gdyż często powstaje w Stronach, które otrzymały negatywy Wyrok pretensja do Sądu o zaistniały stan rzeczy, a nawet żal, niezrozumienie. Stąd tak ważne jest rozwinięcie w ostatecznej konkluzji przez Sędziów czym takie zjawisko jest spowodowane. Na koniec pewna garść przykładów. Można wyobrazić sobie dwie małżeńskie sprawy, w których przewija się wątek przemocy jednego Współmałżonka wobec drugiego, sprawy, które przebiegają z tytułu niezdolności. Jako, że istnieje kilka rodzajów przemocy, to w obu tych sprawach mamy do czynienia z przemocą fizyczną, psychiczną oraz ekonomiczną. Naturalnie nie są to wszystkie jej rodzaje. Jednak w pierwszej małżeńskiej sprawie, przemoc fizyczna polega na klepaniu, w drugiej na bicie pięścią; w pierwszej sprawie przemoc psychiczna polega na ocenianiu, czytaniu korespondencji bez pozwolenia, w drugiej na grożeniu; w końcu w pierwszym przypadku przemoc ekonomiczna przybiera formę używania rzeczy bez pozwolenia, natomiast w drugim na zabieraniu pieniędzy, zaciąganiu długów na wspólne konto, na zmuszaniu do ich spłaty. Powtórzmy raz jeszcze: w obu przypadkach mamy do czynienia z tym samym tytułem prawnym i jego formą, ale na innych przykładach. Nie oznacza to, iż wymienione czyny nie mogą być każdorazowo napiętnowane, nie oznacza to, iż nie są one negatywne pod względem moralnym, ale gdy dojdą do tzw. głosu jeszcze inne czynniki (które tutaj nie opisujemy), to nie powinno wzbudzać zdziwienie dwóch niejednobrzmiących Wyroków. Jak zatem widzimy, w kościelnym prawie małżeńskim nie tylko bazuje się na samym tym prawie, ale też na innych naukowych dyscyplinach, wzmiankowanej już medycynie, psychologii, ale i prawie cywilnym. Bez tego rzeczywistość kościelnego prawa małżeńskiego byłaby zawieszona w powietrzu, oderwana od rzeczywistości. Prowadzenie stąd spraw przez adwokata, pełnomocnika stawia po ich stronie wymóg w postaci, i bycia na bieżąco z tym, co ma miejsce „dzisiaj”, i wymóg postaci posiadania tej elementarnej wiedzy z innych gałęzi naukowych, aby zaangażować się w proces szczegółowo, profesjonalnie i mieć udział w treści przyszłego Wyroku. Na ten temat w:
Coraz więcej osób po rozwodzie cywilnym pragnie uregulować status swojego małżeństwa sakramentalnego. Często zastawiają się wówczas, czy warto zgłosić się po fachową pomoc prawną do adwokata kościelnego i gdzie szukać prawnika legitymującego się odpowiednimi kwalifikacjami. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę internetową frazę „rozwód kościelny” lub „unieważnienie małżeństwa”, a w wynikach pojawi się co najmniej kilkanaście reklam kancelarii oferujących swoje usługi. Na wstępnie warto podkreślić jednak, że pojęcia: „rozwód kościelny” czy „unieważnienie małżeństwa” nie są prawidłowe, gdyż prawo Kościoła Katolickiego nie przewiduje rozwodu ani unieważnienia sakramentalnego małżeństwa. Natomiast, poprawnym jest określenie: proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Art. 151 § 1 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego określa przesłanki do unieważnienia małżeństwa, ale wyłącznie cywilnego. Niestety, nadal często jest to mieszane z podstawami prawnymi do stwierdzenia nieważności małżeństwa na forum kościelnym. Ustawodawca państwowy dopuszcza więc możliwość unieważnienia małżeństwa. Wyrok sądu cywilnego ma więc tutaj charakter konstytutywny (tzn. tworzy nowy stan prawny). Natomiast, orzeczenie sądu kościelnego jedynie potwierdza istniejący stan prawny. Trybunał kościelny nie „unieważnia” małżeństwa, lecz orzeka o nieważności danego małżeństwa od samego początku. Co więcej, w procesie kościelnym nie chodzi o wygraną czy udowodnienie współmałżonkowi winy za niepowodzenie małżeństwa, ale istotna jest obiektywna prawda na temat ważności. Wobec tego, wszelkie reklamy kancelarii specjalizujących się w prawie kanonicznym gwarantujące „wygraną” albo „szybki proces” warto traktować z dużą ostrożnością. Warto pamiętać, że w procesie kościelnym o stwierdzenie nieważności małżeństwa istotny jest moment wyrażania zgody małżeńskiej, czyli w praktyce: wypowiadania słów przysięgi przed ołtarzem. Na tym momencie skupia się Sąd badając kwestię ważności danego małżeństwa. W celu udowodnienia nieważności małżeństwa, należy więc wykazać w postępowaniu dowodowym, że powołana w treści skargi powodowej (tj. pisemnej prośbie o stwierdzenie nieważności małżeństwa) konkretna wada zgody małżeńskiej lub tzw. przeszkoda zrywająca istniała już w chwili zawierania małżeństwa. Wbrew obiegowym opiniom, niezgodność charakterów czy też choroba psychiczna powstała dopiero po kilku latach zgodnego pożycia nie stanowi przesłanek do wydania pozytywnego wyroku w kwestii stwierdzenia nieważności małżeństwa sakramentalnego. Warto przy tym zaznaczyć, że każda przypadek rozpatrywany przez trybunał kościelny jest indywidualny. Ponadto, wiele osób błędnie uważa, że do pozytywnego rozpatrzenia prośby o stwierdzenie nieważności małżeństwa wystarczy sporządzić pismo do właściwego Sądu. Zapomina przy tym o dowodach potwierdzających stawiane tezy. Warto także podkreślić, że – w przeciwieństwie do procesu o rozwód cywilny – dla sędziego kościelnego wartościowi są świadkowie znający obydwie strony zarówno przed, jak i po zawarciu małżeństwa. Bezzasadnym jest powoływanie osób, których małżonkowie poznali i nawiązali z nimi kontakt dopiero po ślubie, a zwłaszcza pod koniec małżeństwa i które to osoby nie znają okoliczności kojarzenia się małżeństwa. Zgodnie z normą kan. 1481 §1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, strona może swobodnie ustanowić sobie pełnomocnika i adwokata. Zarówno pełnomocnik, jak i adwokat powinni być pełnoletni i nienaruszonej sławy. Kompetencje adwokata i pełnomocnika różnią się, więc w zakresie prawa kanonicznego nie należy tych pojęć stosować wymiennie, jak to często ma miejsce w procesach cywilnych. Zadaniem pełnomocnika jest reprezentowanie strony, działanie za stronę i dla strony (pełnomocnik jest alter ego strony). Pełnomocnik może w imieniu swego mocodawcy sporządzać i podpisywać pisma, otrzymywać korespondencję z Sądu itp. Natomiast, funkcja adwokata w procesie o stwierdzenie nieważności małżeństwa ściśle łączy się z udzielaniem pomocy prawnej, a mianowicie: doradztwem prawnym, redagowaniem pism procesowych, ustną i pisemną obroną. Dodatkowo, prawodawca kościelny w kan. 1483 Kodeksu prawa kanonicznego zobowiązał adwokata do legitymowania się kompetencjami merytorycznymi („być doktorem prawa kanonicznego lub skądinąd prawdziwie biegłym”). Większość adwokatów kościelnych posiada tytuł licencjata prawa kanonicznego, który jest nadawany dopiero po ukończeniu studiów magisterskich. Adwokat powinien także uzyskać aprobatę – zatwierdzenie od biskupa diecezjalnego do ogółu spraw lub konkretnej sprawy (ad casum). Prawodawca kościelny w Kodeksie Prawa Kanonicznego przyznaje adwokatom możliwość obecności podczas przesłuchania stron, świadków i biegłych, a także przeglądania akt sądowych (jeszcze przed ich opublikowaniem, tzn. zanim Sąd udostępni je stronom i ich pełnomocnikom) oraz zapoznania się z dokumentami przedłożonymi przez strony. Na stronach internetowych większości sądów kościelnych w Polsce znaleźć można aktualny wykaz adwokatów legitymujących się aprobatą biskupa diecezjalnego do ogółu spraw. Nie wyklucza to możliwości skorzystania z pomocy adwokata ad casum, który uzyskał już aprobatę innego biskupa diecezjalnego przy danym sądzie kościelnym. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości co do statusu wybranego przez nas prawnika, można skontaktować się z sekretariatem Sądu właściwego do rozpoznania naszej sprawy i uzyskać wyczerpujące wyjaśnienie. Właściwym do rozpoznania sprawy o stwierdzenie nieważności małżeństwa jest Sąd znajdujący się w diecezji, na terenie której małżeństwo sakramentalne zostało zawarte, bądź diecezji stałego lub tymczasowego miejsca zamieszkania strony: powodowej lub pozwanej
„Rozwód kościelny” to potocznie używane określenie na stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego. Zobaczmy, jak wygląda taki proces oraz czy jest do niego potrzebny adwokat to jest „rozwód kościelny”?W rzeczywistości nie istnieje coś takiego jak rozwód kościelny, bowiem zgodnie z naukami Kościoła Katolickiego sakrament małżeństwa jest na cały życie. Co zatem kryje się pod tymi słowami? Dużo osób używa tego określenia do prostszego i krótszego nazwania sytuacji, które w języku kanonistycznym oznaczają stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego. Dochodzi do niego wskutek procesu sądowego prowadzonego przez sądy kościelne, podczas którego udowodnione zostaje, że już w dniu ślubu zachodziły określone okoliczności, które uniemożliwiały zawarcie małżeństwa, wobec czego sakrament nie mógł być zawarty i nie został zawarty. Jak wygląda proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego?Proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego może mieć charakter tradycyjny, który składa się z wielu etapów i trwa nawet przez kilka miesięcy lub charakter uproszczony. Proces uproszczony, to tzw. proces skrócony, czyli proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa według procedury procesu skróconego przed Biskupem. Trwa on tylko 45 dni. Ma on na celu uprościć i przyspieszyć procedurę rozpatrywania spraw o stwierdzenie nieważności małżeństwa, przy jednoczesnym poszanowaniu wszelkich zasad dotyczących nierozerwalności węzła małżeńskiego. Został on powołany do życia w 2015 roku przez papieża Franciszka i jest możliwy do przeprowadzenia w określonych przypadkach.„Rozwód kościelny” - przesłankiKanoniczne prawo małżeńskie wyróżnia kilka podstaw powodujących zainicjowanie procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa:małżeństwo może zostać nieważnie zawarte z powodu przeszkody zrywającej kanony 1083-1094 Kodeksu Kanonicznego, np. wiek młodociany, impotencja, małżeństwo może zostać nieważnie zawarte na skutek braków dotyczących zgody małżeńskiej. Określone zostały przez prawodawcę w kanonach 1095-1107 Kodeksu Kanonicznego, np. brak minimum małżeńskiego poznania, przyczyną nieważności małżeństwa mogą być braki dotyczące formy kanonicznej, np. gdy kapłan asystujący nie posiadał upoważnień do prowadzenia uroczystości. Warto pamiętać, że sądy kościelne, orzekając nieważność małżeństwa, często dołączają do prawomocnego wyroku klauzulę. Jest to tzw. klauzula wyrokowa, która zabrania zawarcia małżeństwa dla tej osoby, która była powodem lub przyczyną nieważnego zawarcia adwokat kościelny jest potrzebny?Kancelaria kanoniczna, jak i adwokat kościelny, nie są potrzebni do wzięcia udziału w procesie o stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego. Mimo to, zdecydowanie warto skorzystać z ich usług. Istnieje wiele zalet wynikających z przeprowadzenia „rozwodu kościelnego” przy pomocy prawników. Na początkowym etapie szczególnie polecana jest konsultacja z adwokatem kościelnym, który pomoże w redagowaniu skargi powodowej oraz ustaleniu właściwych podstaw prawnych w zakresie nieważności małżeństwa. W czasie trwania procesu zaś, adwokat kościelny dba o prawidłowy rozwój sprawy, pomaga pilnować terminów oraz chroni przed popełnieniem kancelaria kanonicznaKancelaria Wojdała to znana i renomowana kancelaria kanoniczna, której żadne sądy kościelne w Polsce nie są obce, ponieważ świadczy swoje usługi na terenie całego kraju. Prowadzi ją doświadczony adwokat kościelny - pani Magdalena Wojdała. Posiada ona wieloletnie doświadczenie w tego typu sprawach, które jest poparte licznymi sukcesami oraz stale poszerzającym się gronem zadowolonych klientów. Kancelaria Wojdała oferuje kompleksowe usługi prawne z zakresu procesów o nieważność małżeństwa kościelnego oraz innych spraw z obszaru Prawa Kanonicznego, Prawa Kościelnego i Prawa kancelarią kanoniczną adwokat Magdaleny Wojdała można nawiązać kontakt poprzez:telefon: 515 293 236 e-mail: kontakt@ formularz na stronie internetowej: